Pożegnanie z Afryką


W dzień po powrocie do Nabul następuje załamanie pogody. To tutaj całkiem normalne bo od połowy września zaczynają pojawiać się chmury oraz opady deszczu. Robi się też dużo chłodniej. To dobra okazja aby dokładniej zwiedzić to miasteczko.

W nocy z 13 na 14 września przechodzi lokalne tornado. Momentami bywa bardzo groźnie, silny wiatr wygina rosnące nieopodal hotelu palmy do samej ziemi a strugi wody zalewają hotel. Silne błyskawice przeszywają nocne niebo i w środku nocy jest jasno jak w dzień. Przez moment mam wątpliwości czy budynek hotelu to wytrzyma. Przez okno widać jak szaleje morze, wyrzucając na brzeg fale wysokości nawet 8 m. Około północy do pokoju wdziera się woda. Zalewa wszystkie pokoje. W środku nocy podczas szalejącej burzy nic się nie zdziała. W starciu z takim żywiołem człowiek pozostaje bezsilny. Pozostaje poczekać do rana. Około 4 burza zaczyna cichnąć...

Dopiero po wyjściu z hotelu można zobaczyć ile zniszczeń spowodował ten kilkugodzinny huragan. Połamane ogrodzenia, daszki i parasole, porozbijane donice, pozalewany hotel. Co ciekawe żadna z palm się nie złamała, za to inne drzewa zostały zrównane z ziemią... 


Widok po nocnym tornadzie
Główne skrzyżowanie w Nabul (ul. Jedeida Magherbia / Habib Bourguiba)

Nowy meczet w Nabul

W Nabul przy ulicy Habib Thameur znajduje się bardzo przyjemne centrum handlowe "Nabeul Centre". Są tu wszystkie możliwe sklepy. Jest to dobre miejsce na zakupy jeśli jesteśmy zmęczeni natarczywymi sprzedawcami na pobliskim suku.  

Ulica Habib Thameur gdzie jest miejscowe centrum handlowe
"Nabeul Centre" - centrum handlowe


Rondo przy ul. Habib Thameur


Przyszedł czas na pożegnanie z Tunezją i kontynentem Afrykańskim. Pozostało już tylko wrócić na lotnisko w Tunisie i po odbyciu formalności wsiąść do właściwego samolotu. Przygoda w tym arabskim kraju dobiegła końca. Pozostaną niezatarte wspomnienia i garść fotografii. Pozostaje mi mieć nadzieję że jeszcze kiedyś tam wrócę...


Sala odlotów na lotnisku w Tunisie

Samolot już czeka...

Ostatnie spojrzenie na Tunis

Kilka minut później... i można podziwiać widoki z 10 tys. m.





1 komentarz:

  1. Bardzo fajne miejsce na ziemi , byłam tam i polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...