W stronę Chiapas

Poranek kolejnego dnia przynosi nadzieję na poprawę pogody. Przez ciężkie burzowe chmury przebija się słońce. Plan na dzisiaj jest dość prosty; z Los Tuxtlas mamy dość prostą drogą dojechać do Palenque w stanie Chiapas. Przed nami około 450 km. O godzinie 8-mej ruszamy w drogę.


Chiapas graniczy na zachodzie ze stanami Veracruz oraz Oaxaca, na północy z Tabasco, na wschodzie z Gwatemalą. Południową granicę wyznacza wybrzeże Oceanu Spokojnego. Oficjalna nazwa to "Wolny i suwerenny stan Chiapas. Stan ten jest jest jednym z 32 stanów w Meksyku o powierzchni ponad 70 tysięcy km kwadratowych. Stolicą stanu jest miasto Tuxtla Gutiérrez , które skupia około jedną ósmą ludności regionu.

* * *

Ocenia się, że teren ten był zamieszkany przez ludzi już ok. 600 r. n.e. Chiapas znajdowało się wtedy w sercu kultury Majów, którzy pozostawili po sobie wiele zabytków. Znajdują się tu takie słynne centra religijne Majów, jak: Palenque, Bonampak,Yaxchilán czy Lacanjá. Po okresie wspaniałego rozwoju miast-państw Majów z niewiadomych przyczyn (prawie z dnia na dzień) zostały pozostawione i pogrążyły się w upadku. Do dziś pozostaje zagadką tajemnicze zniknięcie Majów.

W XV stuleciu nad regionem dominowali Aztekowie, którzy jednak nigdy nie zdołali narzucić swojej władzy przybyłym tu po Majach Indianom Chiapa.

Wraz z przybyciem Hiszpanów wywiązały się tutaj zacięte walki pomiędzy tubylcami a konkwistadorami. Hiszpanie dopiero po 6 latach prób (1522-28) zdołali założyć pierwsze stałe osiedle w tym rejonie, była to osada Villa Real (obecne San Cristóbal).

* * *

Zatrzymujemy się na pierwszym postoju. To ostatnia stacja przed Coatzacoalcos a zatem to dobry moment na uzupełnienie paliwa i rozprostowanie nóg. Rozglądając się dookoła mam wrażenie że jestem na wyspie otoczonej zielonym morzem bujnej roślinności...


Stan Chiapas jest regionem o największej bioróżnorodności. Wzdłuż granicy z Gwatemalą znajduje Dżungla Lakandońska (z hiszpańskiego: Selva Lacandona) , w której żyje około 3000 gatunków roślin. Istnieje również wiele gatunków zwierząt, zwłaszcza ptaków i gadów. 



Do Coatzacoalcos tylko 71 km
Według miejscowych legend drogą  z Totogatl (obecne Santiago Tuxtla) do Coatzacoalcos przechodził niegdyś sam Quetzalcoatl. W roku 1466 podbił te rejony wódz Azteków Montezuma. 


Stan Chiapas jest jednym z najbardziej niebezpiecznych rejonów Meksyku. Przypominają nam o tym choćby tabliczki na szybach stacji paliw.


"Kradzież jest przestępstwem, które podlega karze pozbawienia wolności 4-15 lat"

Meksykański stan Chiapas jest jednym z najbiedniejszych regionów Ameryki. Nie dlatego, że brak mu naturalnych bogactw, ale ze względu na politykę wobec rdzennej ludności tego terytorium. Jest to niepopularny temat wśród polityków, którzy jak zwykle panujący tam konflikt nazywają wewnętrzną sprawą kraju. I tylko czasem w telewizji można usłyszeć informację o kolejnej masakrze ludności, na którą zresztą każdy przestał zwracać już uwagę. Chiapas to stan pozostawiony przez rząd Meksyku samemu sobie. 





Narastający konflikt spowodował że w 1994 roku rozpoczęło się w stanie Chiapas powstanie ludności indiańskiej, znane jako powstanie Zapatystów, walczącej o swą godność, prawa i możliwość przetrwania w skostniałej strukturze własności ziemi. Konflikt trwał głównie w czasie, gdy prezydentem był Ernesto Zedillo Ponce de León, który rozpoczął sprawowanie władzy w grudniu 1994. Po zmianie prezydenta doszło do podpisania porozumienia z rządem i nastała krucha równowaga.

Zapatystowska Armia Wyzwolenia Narodowego, bo taka też jest oficjalna nazwa organizacji, kierowana jest przez tajemniczego Podkomendanta Marcosa (hiszp. Subcomandante insurgente Marcos) nazywanego także przez siebie samego "Delegat Zero". Jego działania wspiera m.in. Sprawiedliwy Handel (Fair Trade). Mimo kolejnych obietnic administracji rządowej napięcie społeczne w Chiapas istnieje cały czas a problemy pozostały nadal nie rozwiązane. W kwietniu 2013r. Zapatyści ponownie ogłosili stan wojny z rządem Meksyku.  
Nikt nie zna tożsamości Delegata Zero. Wiadomo jedynie że jest to człowiek wykształcony (prawdopodobnie studiował filozofie) z dużym poczuciem humoru. Gdyby ktoś był ciekawy i chciałby poznać kim jest, służy do tego specjalny film, stworzony przez niego samego:


Prostą drogą zmierzamy już w kierunku stanu Tabasco





Po drodze spotykamy ciężarówki do wynajęcia. Kierowcy  czekają na potencjalnych klientów.



Niestety zaczyna padać. W dodatku z każdą chwilą coraz mocniej.
Niestety zaczyna padać. W dodatku z każdą chwilą coraz mocniej. Gdy tylko wjeżdżamy do stanu Tabasco zaczynają się kłopoty. Wielokilometrowy korek powoduje że poruszamy się z z szybkością 10 km/h. I to średnio co 20 min. Nikt nie wie co się stało. Poboczem wyprzedza nas Policja stanowa. Obawiamy się najgorszego. Na domiar złego jest to jedyna droga w stronę Villahermosy i Palenque i nie możemy tego zatoru ani wyminąć ani zawrócić. Jedyny zjazd będzie dopiero za parę kilometrów, ale jest to droga w stronę Gwatemali. Pozostaje cierpliwie czekać i płynąć z prądem innych samochodów...



Po 4 godzinach przejeżdżamy niecały kilometr. Sytuacja staje się dramatyczna. Dowiadujemy się że przez obfite opady jeden pas autostrady zostaje podmyty. W dodatku w powstałą wyrwę w ziemi wpada ogromna ciężarówka z naczepą blokując jakikolwiek przejazd. 

Mijają kolejne godziny, poruszamy się w ślimaczym tempie ale ważne że do przodu. Zaczyna się robić ciemno. Zmęczenie daje o sobie znać. Poboczem wyprzedza nas kolumna wojskowych samochodów. Siedem ciężarówek z piechotą uzbrojoną po zęby oraz dwa samochody pilotujące z przodu i z tyłu.

Po 21.30 zaczynamy powoli zaczynamy nabierać prędkości. Widoczność jest bardzo słaba. Pada intensywny deszcz, wycieraczki nie nadążają zbierać wody. Dodatkową atrakcją są oślepiające światła jadącego przed nami wozu wojskowego. Droga jest bardzo słabo oznaczona.

O 23 mijamy Villahermose. Niema nawet śladu deszczu, powietrze jest gorące a drogi puste. Na Jukatanie panuje całkiem inny klimat. Pozostał już tylko kawałek drogi. Po godzinie docieramy na miejsce. Wykończeni ale szczęśliwi że mimo wszystko udało się dojechać do celu. Rozgwieżdżone niebo zwiastuje pogodę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...