Największy skarb


Kambodża jest krajem niezwykłym i fascynującym. Oczywiście każdy doświadczy tego na swój indywidualny sposób. Ogromna różnorodność powoduje że możemy doświadczać rzeczy zachwycające ale także szokujące. Ta kolorowa mozaika kolorów i emocji miesza się ze sobą tworząc jeden wyjątkowy obraz. Wszystko zależy zatem od zainteresowań oraz zmysłu obserwacji. 

Kambodża jest krajem, który po bardzo ciężkiej historii ostatnich lat, szybko odzyskuje swoją tożsamość i dogania świat w każdej dziedzinie. Dzieje się to konsekwentnie i zmiany zachodzą z każdym rokiem. Na lepsze... 
W dziejach Kambodży było bardzo wiele wzlotów i upadków. Najlepszym przykładem są wspaniałe świątynie, czy całe miasta, obecnie zrujnowane i porośnięte dżunglą. Takich niemych światków dawnej świetności można spotkać w Kambodży prawie na każdym kroku. Co jest zatem fenomenem tego kraju, co jest jego siłą i największym skarbem? 



Obecnie Kambodża jest jednym z najbiedniejszych krajów w Azji. Lata 70-te XX wieku, to rządy Brata Numer Jeden, czyli dyktatora Pol Pola, które dla tego kraju były największym kataklizmem. Szalone rządy Czerwonych Khmerów doprowadziły do wymordowania ok. dwóch milionów ludzi (ok 25% ludności całego kraju) i doprowadzając gospodarkę do upadku. Jeszcze w latach 90-tych działała w dżungli partyzantka, która pozostawiła po sobie ok. pięciu milionów min przeciwpiechotnych...

Po obaleniu Pol Pola, Kambodża stanęła w obliczu całkiem innych zagrożeń. Zrujnowany kraj musiał zbudować wszystko od początku. Na pomoc ruszyły inne kraje, w tym ogromna ilość instytucji stworzonych tylko w celu niesienia pomocy. Wiele z funkcjonujących wtedy fundacji działała jedynie dla własnego zysku wykorzystując do tego najmłodszych i najsłabszych mieszkańców tego kraju - dzieci.

Tematem szczególnie kontrowersyjnym w Kambodży był handel dziećmi oraz dziecięca prostytucja i pornografia. Było to tak ogromne zjawisko, że dziś trudno to sobie wyobrazić. Bogaci turyści, którymi najczęściej byli Amerykanie, Australijczycy a także Europejczycy przyjeżdżali masowo do Kambodży tylko w jednym konkretnym celu. Na szczęście to wszystko już tylko echa przeszłości. Od tamtych czasów bardzo wiele się zmieniło i wykorzystywanie dzieci jest obecnie ścigane i bardzo surowo karane. 

Dziś nie spotka się w Kambodży dzieci głodnych i bezdomnych. Narodziny każdego dziecka to święto i radość dla rodziny. A rodziny trzymają się razem. Jest nawet zwyczaj spania wszystkich domowników w jednym pomieszczeniu. Dzieci jest bardzo dużo, na każdym kroku można spotkać gromadkę bawiących się maluchów. Starsi pomagają rodzicom w pracy. I nie robią tego bo muszą, ale chcą. Bo tak są nauczone i tak czują że trzeba. Wszystkie dzieci objęte są systemem nauczania. Nawet w najmniejszej wiosce jest prosta szkoła, w której uczy się czytania i pisania. Zapewne wiele jest jeszcze do zrobienia, ale sytuacja poprawia się z każdym rokiem. 

Dzieci, czy to w Kambodży czy w każdym innym kraju są jego siłą i przyszłością. Są jak największy skarb. A czy dzieci w Kambodży są szczęśliwe? Chyba wystarczy na nie chwile popatrzeć...










































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...