Puducherry


Puducherry to kolejny punkt na trasie przez Indie. Pondi, jak nazywany jest przez mieszkańców jest drugim co do wielkości miastem w Tamil Nadu zaraz po Chennai. Miasto powstało nad Zatoką Bengalską na Wybrzeżu Koromandelskim z inicjatywy Francuzów, którzy tutaj właśnie założyli swoją kolonię w 1674 r.

Panowanie Francji trwało do 1954 roku i jak miasto zmieniło się od tamtego czasu można zobaczyć samemu. Czy się zmieniło ? Z pewnością tak. Z dawnej koloni pozostało jeszcze wiele budynków, świadczących o świetności dawnej kolonii. Nadal działają wyśmienite restauracje słynne w całym kraju. Miasto wchłonięte jednak przez Indie przeszło swego rodzaju transformacje zgodnie z wszechobecną hinduską filozofią, która upodabnia je do pozostałych indyjskich miast. Pozostaje chyba jedynie sentymentalne wspomnienie po dawnej świetności Puducherry.

Poranek w Pondi







Jedno z ważniejszych miejsc, które tłumami ściąga tutaj ludzi z całego świata to ośrodek medytacyjny założony przez samego Śri Aurobindo. Pielgrzymi przybywają aby przy grobowcu Wielkiego Mistrza, znaleźć spokój ducha, oddać się jodze i medytacji. W tym momencie objawia się jedna z cech, którą można zaobserwować u Hindusów. Bardzo szybko w swym uwielbieniu do jednostki, zaczynają traktować go jak kolejnego boga. Czczą go składając ofiary oraz kierują do niego swoje modły z przeróżnymi prośbami. W pierwszej chwili jest to dość szokujące a potem irytujące... ale tak już jest. Indie na każdym kroku szokują i zadziwiają.





W Puducherry znajduje się kilka kościołów z racji żyjących tutaj chrześcijan (ok 6%). Jeden z nich Eglise de notre Dame des Anges (Kościół Matki Bożej Anielskiej) jest jednym z najstarszych zbudowany jeszcze za rządów Francji za sprawą samego Napoleona III (ok. 1852-70 r.). Położony jest w "Białym mieście" najstarszej części Puducherry i jako jedyny oferuje msze w trzech językach: francuskim, tamilskim i angielskim.


* * * 

Będąc w Puducherry warto wybrać się do istniejącej tutaj świątyni Manakula Vinayagar, poświęconej słoniogłowemu Panu Ganeśi. Świątynie można zwiedzać, jednak nie wolno wykonywać fotografii czy nagrywać filmów. Budynek jest bardzo dobrze zachowany i jest popularnym miejscem pielgrzymek a także stał się swego rodzaju atrakcją turystyczną w mieście. Hindusi przyzwyczaili się do widoku ciekawskich turystów oglądających ich świątynie i nie zwracają szczególnie na to uwagi. Na ścianach i suficie znajdują się bardzo kolorowe malowidła przedstawiające sceny ze świętych ksiąg - Wed. Posągi umiejscowione są na specjalnych podwyższeniach są specjalnie ozdobione kwietnymi girlandami. Będąc w świątyni można być świadkiem rytualnego obmywania posągów przez miejscowych kapłanów. Cała procedura trwa bardzo długo i składa się wielokrotnego polewania wonnymi olejkami, mlekiem i wodą oraz posypywania płatkami kwiatów. Na koniec kapłan dekoruje posąg kwiatami. Ciekawostką jest złoty rydwan Ganeśi znajdujący się w jednym z pomieszczeń świątyni Manakula Vinayagar. Całkowita waga złota użytego do budowy wynosi 7,5 kg.

W roku 1742 panujący Gubernator Joseph François Dupleix próbował zniszczyć świątynię co spowodowało gwałtowne protesty miejscowej ludności a nawet groźbę inwazji ze strony Imperium Brytyjskiego. Ostatecznie oszczędzono świątynie, którą w niezmienionej formie można dzisiaj swobodnie oglądać.





Pan Ganeśa i jego dwie żony - Buddhi (inteligencja) i Siddhi (sukces).

Pan Ganeśa uznawany za boga obfitości i dobrobytu, usuwa wszelkie przeszkody i zapewnia powodzenie, dlatego też jest szczególnie popularnym bóstwem w Indiach. Zyskał też znaczą popularność wśród dźinistów i buddystów. Na jego kult można natrafić w Nepalu, Tybecie, Chinach, Mongolii, Japonii oraz w Azji Południowo-Wschodniej.

Z Panem Ganeśa związany jest tzw. "Cud mleka" z 21 września 1995 roku, kiedy to zaobserwowano zjawisko spijania mleka ofiarowanego poświęconym posążkom Ganeśi na całym świecie. Światowa Rada Hinduistyczna (World Hindu Council) ogłosiła wtedy, że był to cud. 

Na temat Pana Ganeśi wspominałem także przy okazji odwiedzin Świątyni Ognia - Ateshgah w Azerbejdżanie, dokąd dotarł hinduizm.






Przed świątynią można zakupić przygotowaną ofiarę do złożenia w świątyni


Jednym z obrzędów jest rozbijanie kokosa, którego uważa się za symbol człowieka - aby wydobyć czystość należy go rozbić. W tym przypadku przygotowano specjalne miejsce tuż przed wejściem do świątyni.
Mityczne smoki strzegące świątyni


Francuzi budując Puducherry oparli się na własnym systemie prostopadłych ulic. Miasto jest podzielone na dwie części: Białe Miasto (Ville Blanche) czyli Francuski Kwartał oraz Czarne Miasto (Ville Noire) - Indyjski kwartał. Wiele ulic zachowało swoje oryginalne francuskie nazwy. 


Promenada w Puducherry jest popularnym odcinkiem plaży miejskiej.



Na plaży miejskiej, tuż przy Promenadzie, znajduje się pomnik jednego z najważniejszych ludzi w historii Indii - twórcy współczesnej państwowości indyjskiej oraz propagatora pacyfizmu - Mahatmy Gandiego (Mohandas Karamchand Gandhi). Mahatma w w sanskrycie znaczy "wielka dusza". 




Puducherry pomimo tego że jest położone nad morzem, nie jest typowym nadmorskim kurortem. Tutejsze wody są na tyle zdradliwe że pływanie tutaj jest bardzo ryzykowne. Rada miejska w związku z tym zakazała spacerów po Promenadzie w godzinach od 18tej po południu do 7:30 rano. Pobliskie plaże, oddalone od miasta raczej nie zachęcaj do relaksu ze względu na ogromne tłumy ludzi. Większość turystów nie zatrzymuje się zatem w Pondi na dłużej niż 1 czy 2 dni. Ciekawostką jest fakt iż z Puducherry pochodzi znany reżyser filmowy M. Night Shyamalan (The Sixth Sense, Signs, The Village).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...